Okres: XIX w.
Sposób pozyskania: zakup od pani Janiny Mieczyńskiej-Lewakowskiej 7.VI.1974r.
Materiał: skóra
Stan zachowania: dobry
Technika: wyrób rymarski
Wymiary: dł. 170 cm; szer. 2,3 cm; gr. 3 mm
Nr inw.: MP/AH/149
Przeznaczeniem troku było ściągnięcie bagażu w taki sposób, aby stanowił zwartą formę, co pozwalało na wygodne przenoszenie całości pakunku. Było to bardzo istotne zwłaszcza podczas dalekich wypraw. To rzemień, pas lub powróz służący do wiązania, przywiązywania, przytraczania walizki podróżnej. Te akcesoria podróżne świetnie sprawdzały się do przymocowania większego bagażu. Prezentowane rzemienie przewleczone są przez szlufki, a te z kolei przytwierdzone do metalowego uchwytu, który powleczony jest skórą. Na wierzchniej stronie przymocowana jest srebrna, owalna tabliczka z wygrawerowanym kursywą nazwiskiem właściciela: „A. Dygasiński”. Nad nią przymocowana jest ruchoma rączka, pleciona z cienkich rzemyków. Paski z jednej strony zakończone są sprzączkami. Od 95. cm zaczynają się owalne dziurki, które są wybite regularnie co 4 cm. Dzięki maszynowemu cięciu są równe na brzegach. Troki mają ponadto dobite nieregularne małe otworki. Mocowanie jest bardzo stabilne i wytrzymałe, dodatkowo wzmocnione czterema metalowymi okuciami. Po stronie wierzchniej są lakierowane, zaś po spodniej wyróżnia je niesamowita jakość – czysta licowa skóra. Cała rękojeść (dł. 25,5 cm; szer. 3,5 cm) jest w kolorze ciemnobrązowym. Natomiast rzemienie są o ton jaśniejsze z otarciami i przebarwieniami, co sugeruje o wielokrotnym i długotrwałym użytkowaniu. Ciekawym elementem są szlufki, które pozwalają na ewentualną wymianę pasów na nowe.
Troki bagażowe wykonywał rymarz. Rzemieślnicy ci, bazowali na skórach kupowanych od miejscowych rzeźników oraz chłopów zajmujących się hodowlą bydła. Tradycyjne wyroby szyte były ręcznie ze skór, a następnie były wykańczane metalowymi okuciami. Wyroby rymarskie wyrabiane były ze skóry zwierzęcej oraz z włókien roślinnych służących do zszywania. Zapięcia i okucia były wykonywane z różnych metali. Rymarze posiadali własne cechy regulujące zwyczaje, zasady zdobywania zawodu i rozsądzające spory. W przypadku rzemieślników zrzeszonych w bractwach różne aspekty ich życia i działalności zawodowej regulowały przepisy zawarte w ustawach cechowych. Oprócz nich, czynni zawodowo byli również tzw. partacze – wytwórcy nienależący do miejscowych cechów.
Rymarstwo to technika wyrabiania przedmiotów ze skóry. Rymarze byli rzemieślnikami wybitnie cenionymi i poszukiwanymi. Mieli również prawo garbowania skór. Z uwagi na konieczność dostępu do wody oraz uciążliwe zapachy, produkcję garbarską lokalizowano na przedmieściach, nad rzekami. W tamtych czasach samemu garbowało się skóry i wszelkie dalsze prace wykonywało się ręcznie.
Na początku XIX w. osoba podróżująca miała ze sobą dużą walizę. Pół wieku później waliza staje się bagażem podróżnym: to kufer uszyty ze skóry, używany do przewożenia ubrań i pościeli. Musiała być słusznych rozmiarów. Pod koniec XIX w. waliza przekształca się – zarówno pod względem treści, jak i formy. Znaczenie się zawęża i w tym przypadku, jak najbardziej preferowane było stosowanie troków. Sam Dygasiński wspomina w „Listach z Brazylii”, że posiada torbę podróżną, o czym informuje nas następujący fragment: „I znowu nazajutrz (d.30 Listopada, Niedziela), o 8-ej rano, z mapą i torbą podróżną przybyłem do biura inspektoryatu”.
Trok bagażowy należący do Adolfa Dygasińskiego eksponowany jest na wystawie stałej poświęconej życiu i twórczości pisarza. Stanowi niezwykle cenną pamiątkę po piewcy Ponidzia. Gdyby nie fakt, że posiada ogromną wartość historyczną to z pewnością mogłyby jeszcze służyć do celów podróżnych następnym pokoleniom, biorąc pod uwagę fachowość i wytrzymałość tego wytworu rękodzielniczej sztuki rymarskiej.
Oprac. Renata Urban
Źródła: