Zdjęcie Adolfa Dygasińskiego z okresu podróży do Brazylii

0

Lata: II poł. XIX w.

Materiał: odbitka czarno-biała na papierze fotograficznym

Kraj: Polska

Wymiary: wys: 9 cm; szer: 6 cm

Stan zachowania: dobry, bez plam i przetarć

Sposób pozyskania: zakup od pani Janina Mieczyńskiej- Lewakowskiej 7.XI.1974r.

Nr inw.: MP/AH/142

Zdjęcie przedstawiające Adolfa Dygasińskiego z 1890 r. wykonane techniką fotograficzną w atelier „Fotografia Artystyczna W. Twardzicki”, mieszczącego się w Warszawie. Fotografia przedstawia mężczyznę w średnim wieku, jako reportera z notesem w ręku w geście sporządzania notatek, ubranego w strój podróżnika. Mężczyzna pozuje na tle krajobrazu z kamieniami i roślinnością. Zdjęcie wykonane jest w formacie wizytówkowym (carte de visite), naklejone na tekturkę. Na rewersie podany jest adres zakładu: „Warszawa Nowy Świat 46, nazwa atelier „Fotografia Artystyczna W. Twardzicki” oraz informacja: „Klisze zachowują się i na żądanie można mieć odbicia”.

Zdjęcie zostało wykonane po powrocie Adolfa Dygasińskiego z Brazylii, gdzie był oddelegowany w charakterze korespondenta przez najpoważniejszy wówczas dziennik polski -,,Kurier Warszawski”. Zadaniem pisarza było sprawdzenie warunków życia kolonistów, szukających ,,lepszego życia”, którzy w większości pochodzili z Polski. Po zniesieniu niewolnictwa w Brazylii w 1880 r. zaczęło brakować ludzi do pracy, zwłaszcza na plantacjach kawy. W związku z tym powstał proceder mający na celu dostarczenie żywego ładunku krajom imigracyjnym. W swych relacjach, które nadsyłał Dygasiński, przedstawił niedolę naszych rodaków płynącą z tragicznych warunków transportu, braku opieki nad nimi, z wyzysku ludzi nieuczciwych i niedołęstwa administracji rządu Brazylii.

W drugiej poł. XIX w. technika fotograficzna była bardzo zaawansowana używano szklanych negatywów albuminowych lub kolodionowych. Pozytyw otrzymywano stykowo, tj. poprzez wystawienie uczulonego papieru za negatywem w tzw. kopioramce na działanie światła dziennego zawierającego promieniowanie UV. Zaciemnione miejsca negatywu przepuszczały niewielką ilość światła przez co partie na odbitce pozostawały jasne i ciemne. Uzyskiwany obraz był tej samej wielkości co negatyw. Po naświetleniu odbitka była płukana w celu usunięcia nienaświetlonych soli srebra, a następnie tonowana, co w rezultacie nadawało jej odcień: brązowy, czerwono-brązowy, fioletowy a nawet niebieskawy. Następnie odbitka była utrwalana tiosiarczanem sodu i ponownie płukana. Bywała również pokrywana werniksem przez co powierzchnia stawała się bardziej błyszcząca i odporniejsza na starzenie. Papier, którego używano był bardzo cienki, gdyż manipulowanie grubszym byłoby trudne. Zdjęcia naklejono na sztywne kartony z wytłoczoną lub wydrukowaną nazwą firmy. Kartony chroniły przed zniszczeniem cienką papierową fotografię oraz pełniły funkcję informacyjną i reklamową. Najstarsze są skromne, niedekorowane, z napisem w dole pod fotografią lub na odwrocie, ograniczającym się do lakonicznej informacji o nazwie i adresie zakładu. Nazwa ta czasami dla wygody wytwornej klienteli podawana była w języku francuskim.

Oprac. Wojciech Bałabański

Literatura:

M. Gołąb, Srebrowe techniki fotograficzne, Ochrona Zabytków 35/1-2, s. 45-52.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Odbitka_albuminowa

Share.

Comments are closed.

Facebook
Skip to content